STOLIK NOCNY NA 2 SPOSOBY | KLASYCZNY & JESIENNY

Chociaż pogoda dzisiaj dopisuje, ja wielkimi krokami przygotowuję się na jesienne dni. Większość moich znajomych nie przepada za tą porą roku i wciąż cytują: "jesień - depresja", "idzie jesień, psychicznie będzie trudniej". Zdarzy mi się, że sama robię z tego podśmiechujki, ale prawda jest taka.. jesień to moja ulubiona pora roku. Uwielbiam chłodne dni z przelotnym deszczem. Mnie jesień motywuje w pewien sposób do działania. Skłania do rozmyśleń.. ale dzisiaj nie o tym.
Jakiś czas temu zamówiłam na stronie Rosegal lampkę nocną. Potrzebowałam "na już", dlatego wybrałam pierwszą lepszą, która wizualnie będzie pasowała do mojego pokoju. To właśnie ten produkt skusił mnie do tego, aby pokazać Wam dwie opcje organizacji stolika nocnego. Pierwszy sposób jest klasyczny.
Biały stolik z Ikea (25zł), zawsze mam jakąś gazetę do przeglądania, krem do rąk (oriflame) oraz balsam do ust (oriflame, love nature). Często na noc zapominałam o pielęgnacji tego typu, więc jedynym rozwiązaniem było dla mnie przechowywanie tych kosmetyków zasięgu wzroku, gdy kładę się spać. W ramach dekoracji na stoliku znajduje się również skrzynka, którą kupił P nad morzem, a w niej kamyki uzbierane podczas spaceru po Orłowie.
Lampka spełnia moje oczekiwania w 100%. Jest o tyle "nowoczesna", że zapalamy ją za pomocą dotknięcia srebrnej strefy, gasimy również w ten sam sposób. Ponadto posiada wbudowany głośnik - dzięki czemu za pomocą bluetooth, możemy słuchać muzyki. Szczerze mówiąc, takiego bajeru to nawet ja się nie spodziewałam 😂😂 Rosegal zawsze mnie zaskakuje, chyba dlatego uwielbiam z nimi współpracować. 
__
Drugi sposób organizacji jest bardzo oryginalny i nie każdemu może się spodobać. Ja jednak uwielbiam wymyślać, tworzyć coś swojego, stąd pojawił się pomysł na nadzwyczajny jesienny wystrój.
Jeżeli obserwujecie mnie na fb @niesingielkablog (klik) to wiecie, że wykonałam go sama - i właśnie tam znajdziecie "przepis" na to jak go zrobić. Na ogół ten stolik ma swoje miejsce na balkonie, jednak w okresie jesiennym lub zimowym będzie w domu. Świetnie też sprawuje swoją funkcję jako podstawka pod kwiat (co można zobaczyć na moim instastory).W tej wersji występuje na nim lampka, kubek z długopisami (znalazłam go w starym domu kupionym przez mojego wujka, ma kilkadziesiąt lat), kalendarz (biedronka) oraz balsam do ust. 

Która wersja podoba Wam się bardziej? Przykładacie uwagę do takich detali, czy raczej nie? Do następnego!
UDOSTĘPNIJ TEN POST

2 komentarze :

  1. Ten jesienny sposób bardzo mi się podoba! Super pomysł, taki stolik nocny na pewno wprowadza fajny klimat do sypialni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śmieszna ta lampeczka. Takie delikatne światło musi dawać. Raczej do góry nie podniesiesz bo po oczach ludziom lub sobie swiecic nie będziesz

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.